Czy chcesz czy nie, codziennie karmisz sztuczną inteligencję 🤖 🍽️(+ trochę treści na majówkę)
Cyfrowa Sobota #4 (29.04.2023)
Każdy z nas zostawia po sobie codziennie jakiś cyfrowy ślad.
Wrzucamy zdjęcia, prowadzimy, rozmowy, komentujemy posty, zostawiamy reakcje. To naturalny proces, który wyewoluował z Web 2.0 i chęci tworzenia oraz samej potrzeby kreatywności.
Okazuje się jednak, że w dobie ostatniego boomu na AI właśnie nasze cyfrowe ślady są wykorzystywane jako dane szkoleniowe pozwalając ulepszać duże modele językowe i sprawiać, że są one w stanie z nami “rozmawiać”. 30-letnia skarbnica wiedzy i publikacji znajdujących się w sieci zasila dzisiejsze, masowo powstające sieci neuronowe. Jak słusznie zauważa Scott Rosenberg, sztuczna inteligencja opiera się na danych. Dane pochodzą z internetu, a internet… wywodzi się przecież od nas samych.
Jednocześnie w tym wszystkim nikt nie zapytał nas o zgodę na wykorzystanie tych danych. Nikt z nami tego nie skonsultował. Co by się stało, gdyby każdy z nas wiedział, że to co pozostawiamy po sobie w sieci służy do treningu algorytmów i modeli? Czy zachowywalibyśmy się inaczej, pisalibyśmy inne rzeczy, bylibyśmy bardziej uważni?
W 1995 roku zakochaliśmy się w “www”, dziesięć lat później w blogach i możliwości zarabiania pieniędzy poprzez dzielenie się swoimi myślami. Dziś wiemy, że dane z kilku dekad zostały w swoisty sposób uwięzione w dużych zbiorach danych i służą do nauki algorytmów, które usprawniają naszą pracę i zmieniają produktywność jaką znaliśmy do tej pory.
Czy istnieje sposób, aby równoważyć korzyści płynące z rozwoju AI z etycznymi i moralnymi dylematami związanymi z wykorzystywaniem naszych danych i twórczości? Odpowiedź na to pytanie będzie miała zasadnicze znaczenie dla dalszego rozwoju AI i naszego wspólnego doświadczenia online.
Czy powinniśmy mieć prawo do decydowania o tym, czy nasze treści są wykorzystywane do szkolenia sztucznej inteligencji? Czy powinny istnieć ograniczenia dotyczące danych i treści, które AI może wykorzystywać do nauki?
Z tą myślą i pytaniami pozostawię Was na weekend majowy. I jak zawsze, jestem otwarty na dyskusję.
Poniżej drogi czytelniku i czytelniczko znajdziesz kilka materiałów, które zostawiam Ci na ten dłuższy weekend. Do poczytania, nadrobienia, cokolwiek.
Udanej pogody na grilla! ☀️
Do poczytania:
🔵 NASA jednym prostym trikiem wydłuży misję Voyagera 2 (czytaj dalej)
🔵 Palantir wdraża AI do zadań wojskowych. To będzie rewolucja na polu bitwy (czytaj dalej)
🔵 Czy jesteśmy w stanie dokładnie zidentyfikować osobę tylko po jej głosie? (czytaj dalej)
🔵 Google zbiera załogę do rozwoju AI. Firma bierze się do pracy w dobie konkurencji. Co dokładnie dzieje się za kulisami ostatniej fuzji z DeepMind? (czytaj dalej)
🔵 Nowe przepisy UE zmuszą twórców modeli AI do ujawnienia danych treningowych obarczonych prawami autorskimi (czytaj dalej)
🔵 Republikanie odpowiedzieli na kontrowersyjny klip Bidena wykorzystujący technologię deepfake (czytaj dalej)
🔵 Już nawet pracownicy Apple nie wierzą w rozwój wirtualnej asystentki Siri (czytaj dalej)
🔵 W świecie Sama Altmana - twórcy OpenAI. Czy to już bardziej science-fiction czy jeszcze rzeczywistość? (polecam, świetny tekst!) (czytaj dalej)
Do obejrzenia:
Ten pociąg chyba już odjechał. Wkraczamy na trajektorię tak dynamicznego przyspieszenia, że kwestia zgody na wykorzystanie umieszczanych przez nas online danych jest już tylko tłem. Nota bene zastanawiam się ostatnio nad czymś innym, ale nieco związanym z tym tematem. Otóż za czasów Clubhouse’owania poznałem człowieka, który nie chciał wypowiadać się zbyt krytycznie o Chinach, w obawie, że kiedyś odmówią mu wjazdu tam. Wówczas się z tego śmiałem, ale dzisiaj zastanawiam się nad tym jak za kilka lat w pełni świadome systemy na poziomie AGI będą odbierały nasze dzisiejsze krytyczne teksty o AI. Może trzeba będzie się ukrywać ;)
Dobra książka! Jest u mnie recenzja z 2021 roku. Nie ma się co śmiać! Bądź miły dla AI ;)